O czym będzie Zaściankowo
Mój fotel do karmienia.
Kupiony z myślą o karmieniu piersią pierworodnego. W czasach, kiedy jeszcze myślałam, że to będzie niezbędny, a przynajmniej bardzo praktyczny gadżet. Pierworodny nie zdążył doznać czym jest mleko tryskające bezpośrednio z piersi mamy. Drugorodny doznał – a jakże! Tryskającego w pełni. Fotel użyty do tego celu może ze dwa razy.
Zbędny gadżet wylądował u dziadków. Po latach to W TYM fotelu rodzi się Zaściankowo. Rodzi się, bo pomysł kiełkował i dojrzewał we mnie dużo, dużo wcześniej.
O czym będzie Zaściankowo? Myśli, które krążą teraz spontanicznie… O piersiach, o słowach tabu, o macierzyństwie, i o dzieciństwie, o zdrowiu, o jego braku (też? Hm…), o porodach, o eko-sreko, o tym jak bardzo nie lubię tego eko- , i o tym jak dużą przestrzeń zajmuje ono w moim życiu, o relacjach (choć wyświechtane już to słowo), być może będą rozmowy ze zwykłymi ludźmi o ich zwykłych-niezwykłych przeżyciach, o ogródku, o niekomercyjnych kosmetykach, o mydle, o piwie męża, o chlebie, o duchowości i o moich przemyśleniach…