Poparzenia słoneczne? – macerat z dziurawca!

Dziurawiec zbieramy w słoneczne dni, kiedy kwiaty są suche, aby zminimalizować ryzyko powstania pleśni.

Macerat z dziurawca krok po kroku:

  1. Zbieram kwiaty i pączki dziurawca, wkładam do czystego, suchego słoiczka.
  2. Zalewam olejem słonecznikowym/migdałowym/oliwą z oliwek tak, aby przykryć wszystkie kwiaty.
  3. Zakręcam szczelnie słoik i odstawiam na 2 tygodnie w zacienione miejsce.
  4. Naklejam etykietę z opisem i datą.
  5. Każdego dnia dokładnie wstrząsam słoik.
  6. Po dwóch tygodniach przecedzam gotowy macerat przez gazę lub drobne sitko i zamykam w czystym słoiczku.

Macerat z dziurawca gotowy!

I co dalej?

Takim maceratem można ratować poparzoną słońcem skórę.

Wcierany w bolące miejsca łagodzi nerwobóle.

Ma działanie wygładzające i kojące, dlatego można go też wykorzystać jako bazę do kremu do twarzy i ciała. Ja od lat wykorzystuję go do małżonkowego balsamu po goleniu.

Uwaga: Dziurawiec ma właściwości fotouczulające, dlatego po bezpośrednim użyciu maceratu na skórę nie należy jej wystawiać na słońce.

BONUSOWE INFO:

Co zrobić, aby podczas produkcji macerat na pewno się nie zepsuł?

Wkładając do słoiczka świeże kwiaty, upewnij się, że są suche (unikaj zbioru po deszczowym dniu). Nawet odrobina wody może spowodować procesy gnilne, pojawi się pleśń i cały macerat będzie do wyrzucenia.

To ważne, aby macerując świeże kwiaty codziennie (nawet kilka razy) wstrząsnąć słoiczek (sprawdza się zostawienie go w widocznym miejscu np w kuchni).

Możesz też ususzyć kwiaty i dopiero potem zalać je olejem – w takiej formie można pozostawić je na dłużej niż 2 tygodnie, można też rzadziej wstrząsać słoik.

Czy w ten sposób można macerować też inne zioła?

Oczywiście! Zachęcam do eksperymentowania – zrób macerat z mięty, lawendy, pokrzywy, mniszka, krwawnika…

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *