Ku wolności? Ale o co w ogóle chodzi z tą wolnością???
-Synu, chodź, pojesz sobie z nami bobu, jest bardzo smaczny.
– Tataaa!! Ja chcę SAM o sobie decydować. To jest moja decyzja, czy będę jadł bób, czy nie! To JA o sobie decyduję i jestem za to odpowiedzialny. No!!
(pauza, po czym dorzuca już zupełnie spokojnie) A co to znaczy, że jestem odpowiedzialny?